W najnowszych raporcie konkurencyjności opracowanym przez World Economic Forum Polska zajęła 41. miejsce wśród 140 państw. Przełamała tym samym negatywną tendencje spadkową z lat poprzednich. Najwyższe pozycje, tak jak w ubiegłym roku, zajęła kolejno Szwajcaria, która jest liderem od 2009 r., Singapur i Stany Zjednoczone. Tuż za podium znalazły się Niemcy – największy partner gospodarczy Polski.

Rys 1. Rozkład indeksu GCI (Globalny Indeks Konkurencyjności) w  Europie w 2015 r. 

Źródło: NBP

Odwrócony trend

Najwyższą pozycję zdobyliśmy w 2010 r. (39 miejsce). Od tego czasu obserwowaliśmy lekki spadek, jednak wśród krajów postkomunistycznych Polska nadal utrzymuję jedną z najbardziej konkurencyjnych gospodarek (Rys 1). W Europie Środkowo-Wschodniej wyższe pozycje zajmuje tylko Estonia (30 miejsce) i Czechy (31 miejsce). W grupie krajów wschodzących i rozwijających się w Europie, do których nadal jest zaliczana polska gospodarka wg WEF, osiągnęliśmy najlepszy wynik wyprzedzając m.in. Turcję, Bułgarię i Węgry.
Największy zmiany w rankingu w okresie 2006-2015 odnotowały Filipiny (wzrost o 28 miejsc), Macedonia (+24) i Azerbejdżan (+22). W gronie największych przegranych znalazły się 3 kraje postsocjalistyczne: Tunezja (spadek o 59 miejsc), Wenezuela (-47) oraz Egipt (-45).

Od lat te same problemy

Rys 2. Najważniejsze bariery rozwoju w 2015 r. 

Źródło: NBP

Wśród największych problemów wzrostu konkurencyjności Polskiej gospodarki przedsiębiorcy wymieniają od lat te same czynniki (Rys 2). Najważniejszym problemem pozostaje zmienne, mało przewidywalne, skomplikowane i uciążliwe prawo podatkowe, które utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej. Ile mamy jeszcze do zrobienia, nie trudno zaobserwować jeśli przyjrzymy się najnowszemu raportowi PWC „Paying Taxes 2016”. We wspomnianej wcześniej Estonii, na rozliczenie podatków potrzeba 81 godzin (w tym 20 godz. na podatki korporacyjne), natomiast w Polsce musimy poświęcić aż 271 godz.! (w tym 70 VigRx Plus godz. – podatki korporacyjne) „Przedsiębiorcy wyraźnie lepiej oceniają infrastrukturę, choć – co może nieco dziwić – nie odczuwają oni jakiejś bardzo zdecydowanej poprawy. Widać także pewną poprawę innowacyjności, ale tutaj wciąż znajdujemy się na zbyt odległym, w stosunku do aspiracji i wyzwań, miejscu. Na poprawę naszej pozycji w rankingu miała też wpływ znacznie lepsza ocena otoczenia makroekonomicznego, w której awansowaliśmy aż o 17 miejsc, na 46.” – wyjaśnił podczas prezentacji wyników prof. Piotr Boguszewski z NBP, który koordynuje badanie WEF dla Polski.”
Do mocnych stron polskiej gospodarki można wymienić tradycyjnie edukację oraz duży potencjał rynkowy, choć niestety nie idzie to w parze z innowacyjnością. Dla zwiększenie konkurencyjności konieczny jest przyrost nakładów na szeroko rozumiane badania i rozwój. Dzięki temu mielibyśmy szansę przekształcić gospodarkę niskokosztową w gospodarkę opartą na wiedzy.

Najnowsze raport  konkurencyjności WEF 2015-2016 można znaleźć  pod adresem:   [Dostęp 19.11.2015 r.]

Natomiast raport „Paying Taxes 2016” PWC:
[Dostęp 19.11.2015 r.]